Nasz Ambasador Paweł Zieliński wspólnie z Robertem "Lamą" Pallusem i Maksem Parysem spędzili miesiąc na Lofotach.
I to był wyjazd obfitujący w piękne przejścia i otwarcie dwóch nowych linii!
I to był wyjazd obfitujący w piękne przejścia i otwarcie dwóch nowych linii!
✅ "Guns N’ Roses" (N6, 100 m) OS
✅ "Silmarillion" (N7, 165 m) OS
✅ "Lofoten Reality" (N8-, 160 m) OS
Tak Paweł relacjonował pierwszy tydzień: W pierwszych dniach decydujemy się z ambitnymi planami wziąć prom do Kjerkfjorden 
, gdzie w zeszłym roku zrobiliśmy rekonesans, ale po dwóch dniach oczekiwania na warunki, decydujemy się wycofać i zmodyfikować plany. Pogoda na szczęście bardzo się poprawia 
, a my jesteśmy bardzo głodni wspinania, co procentuje przejściem 3 pięknych dróg (Guns N’ Roses, Silmarillion, Lofoten Reality) i to w najlepszym stylu! 
A nazwa „Lofoten Reality” doskonale nawiązuje do słynnego „Separate Reality” z Doliny Yosemite, która idzie bardzo podobną formacją i jest prawdziwą perełką 
, gdzie w zeszłym roku zrobiliśmy rekonesans, ale po dwóch dniach oczekiwania na warunki, decydujemy się wycofać i zmodyfikować plany. Pogoda na szczęście bardzo się poprawia , a my jesteśmy bardzo głodni wspinania, co procentuje przejściem 3 pięknych dróg (Guns N’ Roses, Silmarillion, Lofoten Reality) i to w najlepszym stylu! A nazwa „Lofoten Reality” doskonale nawiązuje do słynnego „Separate Reality” z Doliny Yosemite, która idzie bardzo podobną formacją i jest prawdziwą perełką ✅ "Freya" (N8, 810 m) RP pierwsze polskie klasyczne przejście
Relacja Pawła:
W dniach 16 - 18 lipca, (po 53 godzinach w ścianie!) przechodzimy w zespole z Robertem i Maksem klasycznie drogę Freya na ścianie Vagakallen
W dniach 16 - 18 lipca, (po 53 godzinach w ścianie!) przechodzimy w zespole z Robertem i Maksem klasycznie drogę Freya na ścianie Vagakallen
W stylu ground up - bez depozytów, bez rozpoznania ani żadnej pomocy.
17 wyciągów pada w stylu OS, trzy Flashem (jeden po wcześniejszym przehaczeniu za A3+!)
Jest to zdecydowanie najtrudniejsza i najpoważniejsza droga jaką w życiu udało mi się zrobić. Przejście klasyczne w tak dobrym stylu jest owocem ogromnej pracy oraz doświadczenia i na pewno sporej ilości szczęścia.
Jestem niesamowicie dumny z całego naszego zespołu - dziękuję chłopaki! 
„Freya” i cała nasza akcja zasługuje na obszerny artykuł, za który obiecujemy się zabrać jak tyko porządnie odpoczniemy…
✅ "Reisen" (N7+, 440 m) OS na ścianie Presten
✅ "Hoist The Color" (N7+, 340 m) OS
✅ "Hoist The Color" (N7+, 340 m) OS
✅ "Norwegian Sheep Ranche" (N7, 310 m) FL na ścianie Helvetestinden, autorstwa Tommiego Caldwella oraz Beth Rodden z 2005 roku
Dwie nowe drogi:
✅ "Australian Open" (N7+, 360 m) RP, FA
po 12 ,5 godzinach spędzonych w ścianie, otwarli w stylu ground-up nową, w pełni niezależną linię "Australian Open" (N7+ [~7a+], 360 m)! Na uwagę zasługuje czysto tradowy styl przejścia.
Chłopaki pokonali 11 wyciągów (10 w stylu OS) nie osadzając żadnego stałego punktu oraz nie wbijając ani jednego haka.
✅ "The Lofoten Nose" (N8, 180 m) RP, FA droga biegnąca prawą stroną granitowej ściany Helvetestinden, nad plażą Bunes.
Czapki z głów!
Akcja trwała dwa dni (1-2 sierpnia) i kolejna piękna linia została otwarta w stylu ground-up (bez wcześniejszego rozpoznania, korzystania z haków czy osadzania w ścianie stałych punktów).
ps. Miłą dla nas jest informacja, że cała ekipa tę piękną linię wytyczała w naszych spodniach -> RUNOUT
Paweł na "Lofoten Nose"
