Wersje językowe

RZEMIEŚLNICZA PRODUKCJA - WŁASNA PRACOWNIA

NAPRAWY GWARANCYJNE I POGWARANCYJNE

RAFAŁ PORĘBSKI

Rafał wspina się nieprzerwanie od 1997 roku a od 10 lat wraz z rodziną mieszka w mongolskiej jurcie w okolicach Siurany, gdzie powadzi małą bazę noclegową Climbing Tribe.

Maciek Tarnawski nakręcił krótki dokument o ich życiu, który odbił się szerokim echem w środowiskach nie tylko wspinaczkowych; film otrzymał też wyróżnienie na Krakowskim Festiwalu Górskim 2014.

  Element Oxygen 8c Fa, Monsant

 

    Climbing Tribe Home

 

Le Blond 8b+, Monsant

Na ile życie pozwala na tyle podróżuje swoim vanem w poszukiwaniu nowych celów. Przez wiele lat (do 2007r.) startował, regularnie obsadzając finały, w zawodach Pucharu i Mistrzostw Polski oraz zdarzyło mu się wystąpić na Mistrzostwach Świata i kilku Pucharach Świata.

RAFAŁ PORĘBSKI
Siurana my second love ;)

W 2006 roku zdobył Puchar Polski i stopniowo zaczął się bardziej interesować wspinaniem skalnym, na rzecz startu w zawodach, aż do całkowitego odstawienia na bok zainteresowania zawodami. Współtworzył i przez około 5 lat pracował w Centrum Wspinaczkowym Transformator.

Bliskość pierwszorzędnych skał i niesłabnący zapał Rafała zaowocował listą przejść, którą można byłoby obdzielić co najmniej tuzin aktywnych wspinaczy.

Góry

- Via Italia 8a na Piz Ciavazes (Dolomity, Sella);

- powtórzenie (prawdopodobnie pierwsze) drogi Widmo 8a w marokańskiej Taghii;

- powtórzenie White Magic VII.7(zimowe) w szkockim Cairngorms;

- Metallica – wsch. Mnicha.

Skały

- otwarcie kilku nowych dróg w Turcji i Hiszpanii (m.in. Trio de Ligoville 8a, Obstacle 8c)

- kilkadziesiąt OS-ów dróg 8a/8a+.

- ok 100x 8b/8b+ RP.

-15x 8c RP i 2x8c+ RP.


Sam tak opisuje swoją historię:
Do wspinania trafiłem przypadkiem i jestem wdzięczny za ten przypadek. Granie na garach w punkowej kapeli zamieniłem na wspinanie na starym transformatorze w lesie z wykutymi trasami (tak, tym samym od którego wzięła się nazwa znanej ściany ;)). I tak zostało do dziś, czyli na następne 25 lat (w tym roku wypada taka moja mała rocznica). Szmat czasu i w związku z tym przeszedłem wiele różnych przeobrażeń, moje podejście do wspinu też się zmieniało i ewoluowało do tego stopnia, że bez wspinu „cierpię” i na dłuższą metę nie umiem sobie wyobrazić jego braku. Czasem to kocham, czasem nienawidzę, jak to w życiu. Aktualnie kręci mnie tylko wspin w naturze, skałach czy na wielkich ścianach i tak się spełniam i na to mam zajawkę, która nie chce przeminąć i która wciąż daje mi energię do życia. Zajawkę do wspinu dzielę z zajawką do muzy (pięknie się to łączy w moim przypadku), aktualnie bawiąc się w tworzenie własnej muzyki elektronicznej. Duma oczywiście rozpiera znaleźć się w agrestowej drużynie, wśród czołówki polskich mocarzy. Jeśli chodzi o AGREST-ciuchy nie ma dla mnie lepszych i gorszych modeli, nawet worek na magnezję jest zajebisty . Aktualnie nigdzie się nie ruszam bez nerki, a najbardziej leżą mi jeansy Crux Breaker – kilka cruxów z ich pomocą już rozkminiłem
Wyniki: 2 x8c+, 17 x8c (2x FA), 37 x8b+, 68 x8b, i około 300 8a+ i 8a (w tym 87 OS lub FL). Przez wiele lat (do 2007 r.) startowałem, często obsadzając finały, w zawodach Pucharu i Mistrzostw Polski oraz zdarzyło mi się wystąpić na Mistrzostwach Świata i kilku Pucharach Świata.
W 2006 roku zdobyłem Puchar Polski i stopniowo zacząłem się bardziej interesować wspinaniem skalnym, odpuszczając zawody i tak jest do dziś.

 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl